Arktyczny zimno zmienia plany Trumpa: gdzie teraz odbędzie się historyczna inauguracja.


Wybrany prezydent Donald Trump postanowił zmienić miejsce ceremonii inauguracyjnej z powodu niebezpiecznych warunków pogodowych w stolicy. O tym poinformował w swoich mediach społecznościowych w piątek.
Według prognoz, podczas inauguracji oczekiwane są bardzo zimne warunki, z maksymalną temperaturą wynoszącą około 20 stopni Fahrenheita (około -6°C) i minimalną temperaturą -6 stopni Fahrenheita (około -14°C), a także silnym wiatrem.
Ostatni raz ceremonia inauguracyjna odbyła się w pomieszczeniach podczas drugiej inauguracji Ronalda Reagana, kiedy parady także zostały odwołane.
Trump wyjaśnił swoją decyzję troską o bezpieczeństwo uczestników wydarzenia. 'Chciałem uniknąć kontuzji i uszkodzenia zdrowia ludzi. Te warunki pogodowe są niebezpieczne dla dziesiątek tysięcy funkcjonariuszy, służb szybkiego reagowania, psów policyjnych, a nawet koni, a także setek tysięcy zwolenników' - zauważył.
Trump poinformował również, że jego zwolennicy będą mogli oglądać ceremonie z Capital One Arena w centrum Waszyngtonu, gdzie dołączy do publiczności po złożeniu przysięgi.
Czytaj także
- Zeleński ogłosił negocjacje w Londynie, Trump przewiduje 'umowę pokojową'
- Euro nagle wzrosło w związku z atakami Trumpa na FED: co będzie z dolarem
- Trump powiedział, kiedy oczekuje zawarcia umowy dotyczącej zakończenia wojny na Ukrainie
- Trump opublikował prowokacyjne wielkanocne życzenia