Gaszenie pożaru przez ponad 100 ludzi. Ratownicy pokazali skutki ataku na Odessę.


W mieście Odessa miały miejsce ataki ze strony wojsk Rosji przy użyciu dronów. W wyniku tego ataku wybuchł pożar w prywatnym budynku mieszkalnym, magazynie z zabawkami dla dzieci oraz w zbiorniku na paliwo. O tym poinformowała Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, pisze 'Główny Komunikat'.
Z informacji wynika, że nad gaszeniem ognia pracowało ponad stu ratowników, ochotników, żołnierzy Gwardii Narodowej oraz lokalnych ekip strażackich.
Na chwilę obecną nie ma doniesień o ofiarach ani poszkodowanych.
Wcześniej w mieście Odessa zarejestrowano zagrożenie użyciem dronów. Godzinę później usłyszano liczne wybuchy.
Terrorystów rosyjskiego pochodzenia ponownie zaatakowali Odesę dronami, tym razem uderzając w infrastrukturę cywilną i energetyczną miasta.
W wyniku ataku dronów na obwód odeski w nocy 5 marca zniszczono i spłonęło odziały 'Nowej Poczty' o nazwie Odessa-137.
Czytaj także
- Putin ogłosił wielkanocne zawieszenie broni
- Weniławski wyjaśnia, czy dojdzie do demobilizacji po zakończeniu stanu wojennego
- Ukraińscy żołnierze po raz pierwszy zniszczyli wrogi lokomotyw
- Mobilizacja odwołana: Naszirow obronił się przed debatami sądowymi i służbą w ZSiU
- 11 lat śledztwo szuka mordercy protestanta, który pośmiertnie stał się Bohaterem Ukrainy
- W Winnickim bójka zakończyła się wybuchem: dwóch mężczyzn zostało rannych