Lekarze w Wielkiej Brytanii zaczęli stosować „kalkulator śmierci” dla pacjentów.


Lekarze z Wielkiej Brytanii zaczęli używać sztucznej inteligencji w postaci kalkulatora do określania możliwej daty śmierci pacjentów. Wyniki elektrokardiogramu są wykorzystywane do tego obliczenia, co zajmuje zaledwie kilka minut.
Według lekarzy, wyniki EKG pozwalają zidentyfikować potencjalne problemy ze zdrowiem, które mogą być niezrozumiałe dla personelu medycznego. Ta metoda skutecznie określa datę śmierci z dokładnością 78% oraz wykrywa symptomy arytmii i niewydolności serca, które wcześniej mogły pozostać niezauważone.
Wcześniej Narodowa Służba Zdrowia w Wielkiej Brytanii zalecała lekarzom pogotowia pracować według zasady „rzuć i idź”. Oznacza to, że pacjentów zaleca się pozostawiać na korytarzach szpitala bez hospitalizacji, dając pierwszeństwo bardziej skomplikowanym przypadkom.
Czytaj także
- Spala rojów dronów: w Ukrainie może pojawić się brytyjska broń mikrofalowa
- Klucze nie są potrzebne: pojawił się pierwszy zamek drzwiowy, który "czyta" żyły właściciela
- Ukraina przejdzie na nominalne napięcie 230/400 voltów
- Rosyjscy hakerzy próbowali złamać dyplomatów UE za pomocą fałszywej degustacji win
- «Zoo rozwiązanie». Znany aerorozpoznawca ocenił sytuację w produkcji dronów na Ukrainie
- Południowa Korea wzięła się za intensywne inwestycje w produkcję chipów, aby powstrzymać Trumpa