MSZ Ukrainy stanowczo odrzuca pomysł tymczasowej okupacji części terytorium.


Ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wystosowało oficjalne oświadczenie w związku z plotkami na temat możliwości tymczasowego pozostawienia części terytorium Ukrainy pod okupacją. W komentarzu opublikowanym 24 września 2024 roku MSZ stwierdziło, że takie propozycje są niedopuszczalne.
Ministerstwo podkreśliło, że wycofanie rosyjskich sił okupacyjnych z całego terytorium Ukrainy w granicach jej międzynarodowo uznanego obszaru jest obowiązkowym warunkiem Formuły Pokoju Prezydenta Władimira Zełenskiego. Według MSZ, ta formuła jest gwarantem "wszechstronnego, sprawiedliwego i długotrwałego pokoju" nie tylko dla Ukrainy, ale także dla całej Europy i świata.
"Nie mogą być podejmowane półśrodki, gdy chodzi o ludzkie życie, wolność, wspólne wartości, sprawiedliwość za rosyjskie zbrodnie, przywrócenie międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa", - podkreśla oświadczenie.
MSZ ostrzega, że tymczasowe rozwiązania nie zatrzymają wojny, ale jedynie ją odrocą.
Ministerstwo wezwało społeczność międzynarodową do współpracy w realizacji Formuły Pokoju i zwiększenia nacisku na Rosję, aby zmusić ją do działań prowadzących do "sprawiedliwego pokoju, uwolnienia terytoriów Ukrainy i respektowania prawa międzynarodowego". MSZ podziela przekonanie, że ten scenariusz jest realny i może być zrealizowany przy wspólnych wysiłkach.
Przypomnijmy, że Piotr Paweł oświadczył, że ani Ukraina, ani Rosja nie osiągną pełnych celów wojny.
Czytaj także
- Dyplomata oświadczył, że Rosja formuje uderzeniową grupę do ataku na państwa bałtyckie i Polskę
- Strefa śmierci: były szef CIA opowiedział, jak USA zmusiły Ukrainę do 'wypływania krwią'
- Fico i Vučić nagle 'zachorowali' po słowach Zełenskiego o paradzie w Moskwie 9 maja
- Wojownicy GUR po raz pierwszy na świecie zniszczyli wrogi samolot bojowy za pomocą morskiego drona Magura
- Odrzucenie jastrzębia: The Telegraph dowiedział się, pod czyim 'przykryciem' Trump zmienił swoje podejście do Putina
- Rosjanie zastosowali amunicję termobaryczną podczas ataku dronów na Charków