Na Winiaczyźnie kierownik TCK stanął przed sądem za niewykonanie planu mobilizacji.


W sądzie rejonowym rozpatrzono sprawę szefa oddziału rekrutacji i uzupełniania, który został oskarżony o niedbałość w wypełnianiu obowiązków wojskowych. Z raportów wynika, że Igor B. nie wykonał zadania mobilizacyjnego, zamiast 40 obywateli udało mu się zmobilizować tylko 10. Kierownictwo prokuratury uważa, że było to możliwe z powodu niewystarczającej współpracy z lokalnymi władzami i organami ścigania. Pułkownik odmówił przyznania się do winy, twierdząc, że brakowało zasobów ludzkich do mobilizacji.
Sąd umorzył postępowanie w sprawie, dochodząc do wniosku, że pułkownik obiektywnie nie mógł zrealizować planu mobilizacyjnego i nie zrozumiał, jakie dodatkowe działania powinien podjąć, aby zrealizować plan mobilizacji.
Tej samej nocy pracownicy Państwowego Biura Śledczego (PGBR) ogłosili podejrzenie zastępcy kierownika zjednoczonego miejskiego centrum rekrutacji i wsparcia społecznego oraz jego byłemu podwładnemu z powodu pobicia żołnierza.
Czytaj także
- Przedłużenie stanu wojennego przez Radę, nowe podejrzenia wobec byłego zastępcy Jermaka. Najważniejsze informacje z 16 kwietnia
- Lubiniec zwrócił się do ONZ i Czerwonego Krzyża w sprawie egzekucji jeńca w Doniecku
- MSZ poinformowało, ile razy Rosja naruszyła energetyczne zawieszenie broni
- Święta góra Kim Dzong Una uzyskała status globalnego geoparku UNESCO
- Agencja Zakupów Obronnych podpisała umowy z 76 producentami UAV
- Na Donbasie okupanci zastrzelili wziętego do niewoli obrońcę