«Brakuje mózgu i umiejętności». Dowódca «Azowa» wypowiedział się na temat problemów z budową umocnień.


Problemy z budową umocnień na froncie
Dowódca 12. Brygady Specjalnego Przeznaczenia Gwardii Narodowej 'Azow' Denis Prokopenko poinformował o problemach w budowie umocnień na froncie. Według Prokopenka, w ciągu 2024 roku brygada 'Azow' prowadziła działania stabilizacyjne w kierunkach Liman i Toreck. Jednak przy budowie nowych pozycji pojawił się szeroki i wieloaspektowy problem.
W pierwszym przypadku trzeba było wymienić pododdziały z 'martwych brygad'. W drugim przypadku jednemu z dowódców poradzono zakopać punkty oporu, ale tego nie zrobił, a Rosjanie później je przejęli. A w trzecim przypadku całkowicie brakowało systemu obrony.
Prokopenko zaznaczył, że oficerowie przestali myśleć i nie nauczyli się ani nie zanurzyli się w badania terenu. Podkreślił, że bez znajomości organizacji i budowy obrony, nawet przy dostępności zasobów, nie można zagwarantować odporności. Prokopenko podkreślił, że w takich warunkach wróg zamieni wszystkie zasoby w popiół.
Przypominamy, że Narodowe Biuro Antykorupcyjne prowadzi postępowanie przygotowawcze w sprawie ewentualnego wykorzystywania funduszy publicznych przeznaczonych na budowę umocnień i linii obronnych w obwodzie sumskim.
Dowództwo Sił Wsparcia Sił Zbrojnych Ukrainy ujawniło specyfikę budowy umocnień. W obwodzie kijowskim trwają prace związane z budową wojskowych obiektów inżynieryjno-technicznych i umocnień.
Czytaj także
- Poloniony moskwiczanin opowiedział, jak trafił pod atak rosyjskich dronów
- Uderzenie w Charków: główne wydarzenia nocy
- Atak na Charków: są ofiary, ponad pięćdziesiąt rannych
- Atak na Charków: są ofiary, uszkodzone budynki wielopiętrowe i prywatne
- Charków. W wyniku ataku dronów zapalił się wieżowiec
- Alarm powietrzny z powodu zagrożenia balistycznego trwał 24 minuty