Okupanci mogą miesięcznie zwiększać swój stan osobowy o 35-40 tysięcy osób - ekspert.
08.11.2024
1415

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
08.11.2024
1415

Rosyjscy okupanci ponoszą znaczne straty na froncie, ale miesięcznie powiększają swoje szeregi o 35-40 tysięcy osób.
O tym powiedział założyciel fundacji charytatywnej 'Zakroimy niebo Ukrainie', emerytowany generał pułkownik Igor Romanenko w programie telewizyjnym FREEДОМ.
'Mimo że przeciwnik ponosi znaczne straty we wszystkich rodzajach uzbrojenia i techniki oraz w osobowym składzie, udaje im się zwiększać swoje siły o 35-40 tysięcy osób miesięcznie. To bez Koreańczyków. Z Koreańczykami sytuacja jest jeszcze lepsza', - zaznaczył Romanenko.
Romanenko zwrócił uwagę, że z uwzględnieniem strat armia Federacji Rosyjskiej nie jest w stanie prowadzić natarcia we wszystkich kierunkach z takim samym tempem postępu, ale mogą kontynuować natarcie na poszczególnych kierunkach, które Rosjanie uważają za główne. Według niego, rosyjscy okupanci po zajęciu Ugliedara skoncentrowali swoją uwagę na kierunku wokół Kurachowa, aby następnie posunąć się w stronę Pokrowska.
'Zasoby, którymi dysponują, niestety, są wystarczające do realizacji takich zadań, i je wykonują', - dodał Romanenko.
Czytaj także
- Atak dronów: w Kijowie spaliła się baza wypoczynkowa, są ranne
- Służba wywiadu zewnętrznego Rosji czyni Europę numerem jeden wrogów - Le Monde
- Sondaż pokazał, ilu Polaków jest gotowych iść na front jako ochotnicy
- Friedrich Merz ujawnił trzy zasady dotyczące wojny Rosji z Ukrainą
- Syrski ogłosił krytyczne straty okupantów w logistyce
- USA mają swoje warunki dla zawieszenia broni: Jermak o stanowisku Rosji