Poparcie dla Ukrainy nie zależy od stanowiska USA - premier Belgii.


Premier Belgii Alexander De Croo powiedział, że Unia Europejska będzie prowadzić dialog z USA w sprawach bezpieczeństwa, ale wsparcie dla Ukrainy jest już zawarte w planach krajów UE i nie zależy od ewentualnych zmian w polityce Donalda Trumpa.
Oświadczył to podczas wystąpienia na szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Budapeszcie.
"Idea, że wsparcie dla Ukrainy zakończy się lub zostanie zawieszone w przypadku zmiany stanowiska Stanów Zjednoczonych, nie odpowiada rzeczywistości. Mam nadzieję, że będziemy mogli prowadzić otwartą rozmowę z USA na temat ich dalszych działań. Ale to nie oznacza, że musimy zmienić nasze priorytety", - powiedział premier Belgii.
Według niego, połowa wsparcia dla Ukrainy pochodzi od krajów UE, a jego kontynuacja jest już uwzględniona w planach UE.
"Robimy to od kilku lat. W planach każdego z krajów jasno napisano, że będziemy kontynuować, i musimy być bardzo zdecydowani w tej sprawie. Bezpieczeństwo Europy to nie coś, co przekazujemy na zlecenie", - podkreślił premier Belgii.
Według niego Stany Zjednoczone i Europa powinny współpracować, ale UE jest gotowa bronić swoich celów w dialogu z Amerykanami.
"Mamy plan działań, o którym chcemy dyskutować w najbliższych kilku miesiącach, do czasu przyjścia prezydenta Trumpa. Mam nadzieję, że będzie otwarty dialog. Ale jeśli go nie będzie, Europa będzie bronić swoich własnych interesów", - zaznaczył De Croo.
Czytaj także
- Rosja boi się straty Krymu - wywiad
- Na Nańcrowym Policji poinformowano, ile broni zgłosili Ukraińcy
- Rosja przygotowuje się do przerzutu wojsk na granicę z Finlandią i krajami bałtyckimi
- Atak dronów: w Kijowie spaliła się baza wypoczynkowa, są ranne
- Służba wywiadu zewnętrznego Rosji czyni Europę numerem jeden wrogów - Le Monde
- Sondaż pokazał, ilu Polaków jest gotowych iść na front jako ochotnicy