Służby specjalne USA ujawniły szczegóły polowania na Usamę bin Ladena.


Przez dwa lata pracownicy i analitycy Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) w USA śledzili rozmowy telefoniczne i podsłuchiwali rozmowy asystenta Usamy bin Ladena. Pomogło to ustalić miejsce pobytu potomka "Al-Kaidy", która jest zakazana w USA i UE. To właśnie były dyrektor NSA, John Darby, opowiedział o tym w wywiadzie dla gazety The Washington Post.
Jak powiedział, do ustalenia położenia asystenta bin Ladena wykorzystywano środki rozpoznawcze sygnału (SIGINT). Przeprowadzano przechwytywanie i analizę sygnałów radiowych, rozmów telefonicznych i ruchu internetowego między osobami poszukiwanymi przez amerykańskie służby specjalne.
Wkrótce po zabiciu przywódcy międzynarodowej sieci terrorystycznej w 2011 roku, stało się wiadome, że amerykańskie służby specjalne miały informacje o asystencie bin Ladena, dzięki którym udało się schwytać "terrorystę nr 1". Bin Laden kontaktował się ze światem z zewnątrz za pośrednictwem asystenta, przestrzegając surowej konspiracji i unikając komunikacji elektronicznej.
Źródło: Radio Wolność
Czytaj także
- Rosja ogłosiła rozpoczęcie «trzydniowego zawieszenia broni» Putina
- Nie podoba mi się to: Trump zamierza postawić kropkę w sprawie Ukrainy
- Linia frontu na dzień 7 maja 2025. Sprawozdanie Sztabu Generalnego
- Mówca: Macron ostro zwrócił się do sojuszników Ukrainy
- O 40% poniżej prognozy: cena rosyjskiej ropy dramatycznie spadła
- Wideo o 17-letnich i studentach, 'kupowaniu' samochodów: TCK zareagował na kontrowersyjne nagranie z instrukcjami dotyczącymi poszukiwania 'uchylających się'