Trump oczekuje 'bardzo dobrych propozycji' dotyczących uregulowania wojny na Ukrainie.

Trump oczekuje 'bardzo dobrych propozycji' dotyczących uregulowania wojny na Ukrainie
Trump oczekuje 'bardzo dobrych propozycji' dotyczących uregulowania wojny na Ukrainie

Prezydent USA Donald Trump po raz pierwszy stwierdził, że prezydent Rosji Władimir Putin jest jednym z winnych wojny rosyjsko-ukraińskiej. Nazwał Putina 'numerem jeden' wśród osób odpowiedzialnych za ten konflikt. O tym informowała dziennikarka CBS News Jennifer Jacobs powołując się na wypowiedzi Trumpa, które miały miejsce w Gabinecie Owalnym 14 kwietnia.

Trump powiedział: 'Biden i Zełenski mogliby zatrzymać tę wojnę, ale Putin nie powinien jej rozpoczynać. Miliony ludzi zginęły z powodu trzech osób. Mówię konkretnie o trzech osobach. Niech Putin będzie 'numerem jeden'. Potem - Biden, który nie rozumie, co robi. A potem Zełenski'.

Gdzie Trump wciąż nazywa konflikt 'wojną Bidena', podkreśla, że stara się zatrzymać tę wojnę. Porównał sytuację na Ukrainie do Wojny Secesyjnej w USA, zaznaczając, że widział zdjęcia satelitarne działań wojennych.

Podczas spotkania z prezydentem El Salvadoru Nayibem Bukelem Trump powiedział surowe słowa o prezydencie Ukrainy, oskarżając go o niewłaściwe działania.

Trump powiedział: 'Kiedy zaczynasz wojnę, musisz mieć pewność, że możesz ją wygrać. Nie zaczynasz wojny z przeciwnikiem, który jest 20 razy silniejszy od ciebie, a potem liczysz na kilka rakiet'. To była odpowiedź Trumpa na prośbę Zełenskiego o zakup systemów Patriot.

Amerykański lider również stwierdził, że oczekuje 'bardzo dobrych propozycji' dotyczących uregulowania sytuacji na Ukrainie, lecz nie sprecyzował, od kogo.

Na pytanie dziennikarza o inwazję Rosji na Ukrainę, Trump powiedział: 'Błąd polegał na tym, że w ogóle rozpoczęli tę wojnę... Przez całe moje prezydenturę Putin nawet o tym nie wspomniał... Biden powinien był zapobiec jej rozpoczęciu'.

Te wypowiedzi są sprzeczne z tonem, w jakim wcześniej Trump wypowiadał się, unikając krytyki Putina i zrzucając winę za konflikt wyłącznie na Bidena i Zełenskiego. Tego samego dnia Trump opublikował w mediach społecznościowych wiadomość, w której nazwał wojnę rosyjsko-ukraińską 'wojną Bidena' i powiedział: 'Dopiero co tu przyjechałem, i przez cztery lata mojej prezydentury nie miałem problemów z uniknięciem tej wojny'.

Również w tej wiadomości Trump stwierdził, że 'prezydent Putin i wszyscy inni szanują waszego prezydenta' i ponownie powtórzył swoje bezpodstawne twierdzenia o fałszerstwie wyborów prezydenckich w 2020 roku.


Czytaj także

Reklama