W rejonie Mariupola okupanci mobilizują młodzież: ilu chłopców przymusowo podpisało kontrakt.


Okupanci w rejonie Mariupola rozpoczęli przymusową mobilizację młodych ludzi. W ciągu ostatnich 10 dni przynajmniej 10 chłopców w wieku od 19 do 22 lat zostało zmuszonych do podpisania kontraktu. O tym poinformował doradca burmistrza Mariupola, Petro Andriuszczenko.
Struktura tego, co się dzieje, jest taka sama - młodych ludzi zmuszają do przyjazdu z wsi do komisji wojskowej. Następnie, w komisji wojskowej, zmuszają ich do podpisania kontraktu, grożąc 'służbą przymusową' na Dalekim Wschodzie i innymi straszakami. Przynajmniej 10 chłopców w wieku od 19 do 22 lat w ciągu ostatnich 10 dni zostało zmuszonych do podpisania kontraktu w ten sposób - mówi komunikat.
Petro Andriuszczenko dodał również, że 'Rosjanie zasłaniają się 'wezwanem', które będzie trwało do początku 2025 roku'.
Przypomnijmy, że na tymczasowo okupowanych terenach Ukrainy policjanci zmuszają migrantów z Azji Centralnej do podpisywania kontraktów z armią Rosji.
Wskazuje się, że od początku pełnoskalowej inwazji Rosji, Kreml wprowadzał migrantów na tymczasowo okupowane tereny, aby wykorzystać ich jako tanią siłę roboczą do odbudowy zniszczonych domów. Jednocześnie teraz, z powodu kryzysu w branży budowlanej w Rosji, proces budowlany został wstrzymany, dlatego migrantów zachęca się do przystąpienia do wrogiej armii.
Czytaj także
- Masowy atak na Kijów. Siły powietrzne poinformowały, ile celów udało się zestrzelić
- Nocny terror Kijowa: zniszczono budynki, wielu rannych i zabitych
- Mapa online działań wojennych w Ukrainie na 17 czerwca: sytuacja na froncie
- Nocny atak na Kijów: uszkodzono 12 miejsc, wielu poszkodowanych
- Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły Grad, naładowany pociskami z broni chemicznej
- Okupanci starają się otoczyć Kostiantyniwkę z trzech kierunków