We Francji określono subtelności związane z przystąpieniem Ukrainy do NATO.


Francja nie jest przeciwna przystąpieniu Ukrainy do NATO, ale zależy to od przyszłej administracji USA - powiedział minister obrony Francji Sebastien Lekornu w wywiadzie dla La Tribune.
Zauważył, że pewne aspekty Planu Pokojowego prezydenta Ukrainy Włodzimierza Zełenskiego są interesujące. "Ten plan wskazuje, że Ukraina przygotowuje się do ewentualnych negocjacji. Naszym celem jest pomóc jej zasiąść do stołu negocjacyjnego z korzystnym równoważeniem sił... Nie powinniśmy zapominać o pytaniu: jakie gwarancje bezpieczeństwa możemy zaoferować Ukrainie?" - powiedział Lekornu, cytowany przez UNIAN.
Nie wykluczył także możliwości rozszerzenia szkolenia ukraińskich żołnierzy we Francji, poza 2 tysiące żołnierzy, którzy obecnie są szkoleni: "Myślę o tym i pracuję nad tym".
Według szefa resortu obrony Francji, nawet po ustaniu ognia nie ma gwarancji, że Rosja nie przeprowadzi nowej agresji, dlatego należy szukać dróg do osiągnięcia trwałego pokoju.
"Musimy zawsze pamiętać o jednym pytaniu: jakie gwarancje bezpieczeństwa możemy zaoferować Ukrainie? Oczywiście, jest to członkostwo w NATO, ale jesteśmy także gotowi zrobić wszystko, aby pomóc Ukrainie stworzyć silną armię, która będzie w stanie powstrzymać Rosję w przyszłości" - podkreślił Lekornu.
Czytaj także
- Iran w odpowiedzi na nocny atak USA zaatakował Izrael rakietami: co wiadomo
- Syrski opowiedział o swoim stosunku do mianowania Madiara na dowódcę Sił Systemów Bezzałogowych
- ISW wyjaśnił cel Putina na Ukrainie
- USA uderzyły w obiekty jądrowe Iranu: Trump ogłosił 'całkowite zniszczenie'
- Straty wroga na 22 czerwca 2025 – Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy
- Koniec 'pokojowej' retoryki: co oznacza nowy ultimatum Putina dla Ukrainy i świata